W końcu mamy uniwersalną wersję aplikacji, więc pobierając ją raz, możemy zainstalować ją zarówno na iPhone, jak i iPad i iPod TOUCH. W przeszłości, aby korzystać z Tweetbota na naszych urządzeniach, musieliśmy pobierać różne aplikacje, co wiązało się z koniecznością zapłaty za obie w APP STORE.
Po tej stronie wygraliśmy, ale mimo to widzimy, że zmuszanie użytkowników aplikacji do płacenia przez całe życie jest raczej podłym czynem. Ponadto aplikacja jest ponownie całkowicie w języku angielskim.
Znowu zostawiam to na boku, powiemy ci, co nowego w czwartej wersji tego słynnego klienta Twittera.
TWEETBOT 4 NOWOŚCI:
Ten nowy Tweetbot wprowadza sporo nowości, ale wśród nich wyróżnia się możliwość podglądu statystyk i aktywności naszych tweetów.
Tylko za tę nową funkcję lub funkcję warto zapłacić 4,99€, które kosztuje aplikacja bez względu na to, ile ona dla nas waży. Jest to jedna z nowych funkcji, o którą najczęściej prosili użytkownicy tej aplikacji, a programiści w końcu ją wdrożyli.
Poza tym, najistotniejsze cechy tego Tweetbota 4 to:
Jeśli chodzi o oceny, jakie otrzymał w krótkim czasie w sklepie z aplikacjami APPLE, musimy powiedzieć, że w Hiszpanii otrzymał 19 ocen ze średnią oceną 3 gwiazdek, a mimo to w USAW USA jest 511 opinii, które dają mu ocenę 4,5 gwiazdki. Uważamy, że w tej różnicy w ocenach fakt, że aplikacja nie jest w języku hiszpańskim, ma duże znaczenie.
Czy warto przejść z wersji 3 na Tweetbota 4?
Cóż, szczerze mówiąc, dla nas, TAK, ponieważ daje nam dodatkowe informacje dzięki nowej funkcji statystyk. Jeśli nie interesuje Cię ten temat statystyk i aktywności, NO zalecamy, abyś nadal instalował. Ponadto aplikacja jest w języku angielskim i chociaż jest łatwa do zrozumienia i obsługi, nie wiemy, dlaczego jeszcze jej nie przetłumaczyli. Czas poczekać na aktualizację.
To bardzo osobista kwestia, z którą powinieneś się przespać, ale jak mówimy, jeśli nie interesują Cię statystyki Twoich tweetów, nie będziemy ich aktualizować.
Jeśli masz ochotę zainstalować ją na swoim urządzeniu, kliknij TUTAJ.
Mamy nadzieję, że znalazłeś ten artykuł i udostępniłeś go w swoich ulubionych sieciach społecznościowych.