Nie rozmawialiśmy o Google aplikacji do przesyłania wiadomości, wiemy. Wszystko ma powód. Czekaliśmy, aby zobaczyć poziom akceptacji.
Używamy go od kilku tygodni i dla nas jest to po prostu kolejna aplikacja do przesyłania wiadomości, która nie dodaje nic nowego. Dzięki niemu możemy komunikować się z naszymi kontaktami, wysyłać naklejki, odtwarzać GIF-y, czyli rzeczy, które robi wiele innych aplikacji z tej kategorii.
Jedyne co nam się podobało to wirtualny asystent, z którym możemy wchodzić w interakcje w aplikacji. To jak wyszukiwarka Google, ale zaimplementowana w interfejsie aplikacji.
I wielu z was powie Whatsapp nie pozwala nam robić wielu rzeczy, które nam pozwala ALLO.Masz rację, ale już wkrótce, a co powiesz Jak wyjaśniliśmy w jednym z naszych artykułów, otrzymamy garść funkcji, które sprawią, że jeszcze bardziej będziemy cieszyć się królową komunikatorów.
DLACZEGO GOOGLE ALLO SPÓŹNIŁ SIĘ NA POCIĄG:
Wystarczy spojrzeć na datę premiery aplikacji.
Google opublikowano ALLO dni przed końcem okresu akceptacji nowych warunków Whatsapp . Chcieli wykorzystać dużą liczbę osób, które rzekomo nie chciały zaakceptować tych warunków, aby przyciągnąć użytkowników. Z tego, co udało nam się przeczytać i zauważyć w naszych kręgach przyjaciół i rodziny, wydaje się, że w końcu prawie wszyscy ludzie przeszli przez obręcz i kontynuowali Whatsapp lub, jeśli migrowałem, zrobiłem to do innych aplikacji, takich jak na przykład Telegram.
Telegram jest doskonałym przykładem tego, o czym mówimy.
Twórcy tej wspaniałej aplikacji do przesyłania wiadomości zyskali wielu obserwujących, korzystając z awarii serwera Whatsapp. To jeden z głównych powodów, dla których Telegramma dziś tak wielu użytkowników, że wraz z wysoką jakością aplikacji stale rośnie.
Oznacza to, że aby pokonać Whatsapp, musisz wykorzystać chwilę słabości na platformie. Były awarie serwerów, które już się nie zdarzają, i były zmiany regulaminu, co w końcu „lenistwo” związane z migracją do innej aplikacji sprawiło, że prawie wszyscy pochyliliśmy głowy i zaakceptowaliśmy .
Może w przyszłości sytuacja się odwróci i ta rzekoma porażka Google stanie się ogromnym sukcesem, ale wierzymy, że tak nie będzie.
W APPerlas wciąż mamy nadzieję, że w przyszłości pojawi się aplikacja, która pokona niekwestionowaną królową komunikatorów.
Pozdrowienia!!!