Bitwa trwa
W marcu tego roku 2019 Spotify złożył formalną skargę do Komisji Europejskiej, w której skarżył się na niektóre praktyki AppleW szczególności oskarżył ich o monopol na pobieranie 30% abonamentów realizowanych za pośrednictwem urządzeń z systemem iOS oraz uniemożliwianie dostępu do niektórych funkcji, takich jak integracja Siri z Spotify (dostępny od iOS 13).
Po kilku miesiącach, w maju Apple odpowiedział.I zrobił to z dość stanowczym Jego argumenty były proste: że Spotify bardzo się rozwinął dzięki App Store , a teraz chcesz uzyskać takie same warunki, jak gdyby była to darmowa aplikacja; że Apple nie ogranicza opcji programisty; i że Spotify narzeka na prowizję 30%, ale nie chce płacić tego, co było uzgodnione i odpowiednie dla kompozytorów
Niektóre dane dostarczone przez Apple do Komisji Europejskiej zostały upublicznione
Tak mniej więcej odpowiedział Apple. Nie wiadomo jednak, jakie dane podał. Do tej pory upubliczniały to różne media. I najwyraźniej Spotify celowo załączył nieprawidłowe dane i dokumenty do swojej skargi do Komisji Europejskiej.
Darmowa subskrypcja Apple Music
Z danych dostarczonych przez Apple wynika, że spośród ponad 100 milionów użytkowników Spotify Apple zastosował prowizję tylko do 0,68 % z nich.To znaczy 680 000 użytkowników. Będąc tylko i oczywiście tymi, którzy mają plan Premium i subskrybują z iOS
Dodatkowo wspomniano, że prowizja wynosiła nie 30%, ale 15% za staż pracy. I nie tylko to, ale kiedy wspomniana prowizja została naliczona, było to od 2014 do 2016 roku, ponieważ w 2016 roku Spotify przestał zezwalać na nowe subskrypcje z urządzeń z systemem iOS.
Co sądzisz o tych nowych danych, które wychodzą na jaw dwa miesiące po odpowiedzi Apple? Jeśli te dane są prawdziwe, a firma Spotify była świadoma podawania fałszywych danych i raportów, firma zajmująca się strumieniowym przesyłaniem muzyki może nie być w najlepszej możliwej sytuacji.